niedziela, września 17, 2006

Najgłupsze brazylijskie pomysły - część 1

Jak na razie naszym zdecydowanym i bezapelacyjnym liderem jest... mała kostka.

Mała kostka jest używana w Brazylii chyba do wszystkiego. Znaleźć ją można dosłownie wszędzie. Chodniki są zrobione z... małej kostki. Mniejsze ulice zamiast asfaltem pokryte są... małą kostką. Budynki z wielkiej płyty, apartamentowce, wieżowce pokryte są czym? MAŁĄ KOSTKĄ. Dobrze, że garnków z niej nie robią.

Jak dla mnie śmiesznym jest fakt, że nasz apartamentowiec ma 15 pięter i jest z zewnątrz obklejony kilkuset milionami białych płytek 2x2cm. Na samych parapetach w naszym mieszkaniu doliczyłem się ich około 2000. Chodniki są oczywiście najrówniejsze na świecie. Jako że brazylijska technologia układania płytek jest najnowocześniejsza na świecie i wykorzystuje kosmiczne doświadczenia naprawcze opracowane przez naukowców z NASA (weź młotek i pierdyknij nim kilka razy o klocek, aż się mniej więcej wyrówna - w końcu tak płytka po płytce naprawiano poszycie Atlantisa), to w czasie deszczu wcale nie robią się na środku deptaków gigantyczne kałuże, a samochody nie opryskują przechodniów wodą spod kół.

..:: Kostka, kostka, wszędzie ta kostka... ::..

Nie muszę mówić jak wygląda sprawa z czystością powierzchni płaskich w tak higienicznym i sterylnym kraju jak Brazylia. Szpary między tą drobnicą, fugi pomiędzy płytkami lśnią czystością. A tak na poważnie to myślę, że dlatego wszystko tu jest zasyfione (no i pewnie też dlatego, że nie mają koszy na śmieci. W nocy worki z odpadkami są wynoszone na ulice i kładzione pod latarniami, skąd je rano służby miejskie zabierają), że tych fug nie ma jak domyć. Brud się latami wżera w te przestrzenie, a deszcz, czy też służby miejskie nie są w stanie tego domyć. Okropność.

Ale tubylcom się podoba najwyraźniej. O gustach się nie dyskutuje. Może się kiedyś do tego przekonamy.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

1. nawet nie chcę wiedzieć jak przedstawia się kwestia chodzenia na wysokich obcasach po takich chodnikach

2. czy taka kostka 2x2 dobrze jest przymocowana na tych 15piętrowych budynkach... ?
jak sobie wyobrażę, że miałaby taka jedna kostka z 15 piętra pierdyknąć komuś w głowę....niezły cyrk :>

Anonimowy pisze...

Mi sie to od razu kojarzy z niemożnością jazdy na rolkach! Biedne dzieci..